niedziela, 29 listopada 2009

Lilly




















Od mamy Marcina dostałam popsuty naszyjnik z szarych kamieni.
Stworzyłam coś zupełnie nowego. Kamyczki połączyłam ze szklanymi, filetowymi, szlifowanymi koralikami, zawiesiłam je na posrebrzanym łańcuchu.

:)